czwartek, 17 stycznia 2013

Kto zniszczył Święte Oficjum?

Jedną z najważniejszych interwencji Watykańskiego II, mającą miejsce wobec  zgromadzenia ponad 3 000 biskupów, była interwencja kard. Józefa Frings'a, Arcybiskupa Kolonii. Frings mocno skrytykował metody Najwyższej Świętej Kongregacji Świętego Oficjum (po Vaticanum II - Kongregacja Nauki Wiary). Interwencja kard. Frings'a została przyjętą przez większość zgromadzenia owacją na stojąco.

'Mówi się, że tego dnia - 8 listopada 1963 roku - Święte Oficjum praktycznie umarło. Czas potwierdził ten werdykt. Kto za tym stał? Odpowiedzi udzielą specjaliści.
 
W roku 1998 ukazała się książka Helmut'a Krätzl'a, biskupa pomocniczego diecezji Wiedeńskiej.

"Ratzinger był głównym doradcą Kardynała Józefa Frings'a, podstarzałego kardynała Kolonii... W roku 1962, roku otwarcia Watykańskiego Drugiego, Kardynał był prawie niewidomy. Polegał na Ratzingerze oraz innym pomocniku. Zajmowali się oni podsumowywaniem codziennych dokumentów i przemów oraz szkicowaniem przemówień kardynała. Tak więc to Józef Ratzinger napisał słynne zdanie Fring'a o Świętym Oficjum, twierdząc, że "jego metody oraz postępowanie nie pasują do nowożytnej ery oraz są źródłem zgorszenia na świecie"."


Imć Henri de Lubac, Entretien autour du Vatican II:

"Pozwólcie mi przywołać coś, co się wydarzyło. Józef Ratzinger, soborowy ekspert, był również prywatnym sekretarzem kard. Frings'a, arcybiskupa Kolonii. Stary, niewidomy Kardynał w dużej mierze wykorzystywał swojego sekretarza do pisanie jego [kardynała] interwencji. Jedna z tych interwencji została szczególnie zapamiętana. Była to radykalna krytyka metod Świętego Oficjum. Pomimo odpowiedzi kard. Ottavianiego, Frings podtrzymał swoją krytykę. Nie jest przesadą powiedzieć, że Święte Oficjum, takie jakie wtedy było, tego dnia zostało zniszczone przez Ratzingera będącego w jedności ze swoim arcybiskupem... Kard. Seper, człowiek pełen dobroci, zainicjował renowację. Ratzinger, który się nie zmienił, kontynuuje ją. Dobrze było by zapamiętać ten epizod."

Ktoś powie - któż to jest ten Helmut? Ano nie byle kto. Studiował na Gregorianum. Doktorat z prawa kanonicznego w 1964 roku. Stenograf podczas V2.

Żeby niesłusznie nie został oskarżony o dobre, katolickie podejście (cytaty za: http://www.tygodnik.com.pl):

„Kilka nominacji wywołało pewien niepokój, gdyż zostali mianowani biskupi, którzy – można było odnieść takie wrażenie – raczej hamują niż posuwają naprzód zmiany posoborowe

„Kościół katolicki musi nauczyć się tego, czego my właśnie uczymy się dziś w Austrii: tolerowania faktu, że są w nim obecne różne opcje”

W sprawie kardynała Groëra, wraz z Christoph'em Schönborn'em zadeklarował: "oszczerstwo, jakiego nie było od czasu nazistowskich procesów duchownych pod pozorem ich homoseksualizmu".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz