piątek, 14 grudnia 2012

Dixit: Kardynał Tarsycjusz Bertone o stroju duchownym

Sekretarz stanu, kamerling, odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej, motto: "Fidem custodire - concordiam servare! Strzec wiary - zachować zgodę!"

15 października 2012 w liście do całej Rzymskiej Kurii napisał: "W obecnej erze, gdy każdy jest szczególnie wezwany do odnowienia świadomości i własnej tożsamości" przełożeni powinni upewnić się, że ich podwładni będą "codziennie nosić właściwy, kościelny lub zakonny strój".

Bertone przypomniał również kan. 284 prawa kanonicznego, który mówi, że duchowni „powinni nosić odpowiedni strój kościelny, według przepisów wydanych przez Konferencję Episkopatu a także zwyczajów miejscowych, zgodnych z przepisami prawa”. Przepisy te mają być zaakceptowane przez Stolicę Apostolską. We Włoszech przyjętym strojem jest sutanna lub ciemną marynarka z koloratką. Do przestrzegania wytycznych zobowiązani są również ci, którzy tymczasowo zatrzymali się w diecezji rzymskiej.

Andrea Tornielli, watykanista: "zwłaszcza po Drugim Soborze Watykańskim, sutanna była przechowywana na strychu, a księża starali się być coraz mniej i mniej charakterystyczni".

Dario Hoyos, zwany przez pewnego, poniekąd szwajcarskiego biskupa, opatrznościowym, ganił zlaicyzowanych księży, zwłaszcza tych we Francji za ich sposób myślenia oraz ubierania się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz