poniedziałek, 25 marca 2013

Taki sam wczoraj i dziś. Część V.


   Szacunek dla prawdy jest najwyższą wartością w Kościele, nie może więc być nauczane lub nakazane nic, co się jej sprzeciwia, ponieważ wprowadzony zostałby błąd, i w ten sposób, chrześcijanie robiliby lub wierzyli w coś fałszywego, wierząc, że jest to prawdą. Byłoby to szkodliwą zbrodnią i czymś całkowicie sprzecznym z celem Kościoła, a zatem i rolą papiestwa, którą jest zbawienie dusz.

   Z tego powodu mówi święty Tomasz z Akwinu: “In Ecclesia non potest esse error damnabilis, sed hic esset error damnabilis, si veneraretur tamquam sanctus qui fuit peccator: quia aliqui scientes peccata eius, crederent hoc esse falsum… Et si ita contigerit, possent ad errores perduci” (W Kościele nie może istnieć błąd godny potępienia. Ale było by to błędem godnym potępienia, gdyby jako świętego czczono kogoś, kto był grzesznikiem, gdyż niektórzy, znając jego grzechy, wierzyliby, że jest to fałszywe. I gdyby to się stało, mogliby zostać wprowadzeni w błąd” Św. Tomasz z Akwinu, Quodlibet IX, q. 7, a. 16)

    Zatem, Rzym naucza doktryn niezgodnych i sprzecznych z Wiarą Katolicką oraz potępionych przez poprzednich papieży (tj. wolności słowa, wolności sumienia i wyznania, niemożliwości społecznego królowania Jezusa Chrystusa, ekumenizmu, negacji Bogobójstwa wbrew wyraźnym słowom Świętego Piotra (Dz III, 15) oraz słowom Świętego Pawła (Dz XIII, 27) i wielu innych).

Zmieńmy porządek odpowiedzi Świętego Tomasza:

W Kościele Oficjalnym są błędy godne potępienia, a dusze są wprowadzane w błąd,
wówczas unikamy błędu w duszach
i poprzez to potępiamy błąd.

Jednakże, 
jeżeli w Kościele nie może być błędów godnych potępienia (Św. Tomasz)
jednak w rzeczywistości jesteśmy świadkami, że znajdują się one w Kościele

wówczas,
albo to nie są błędy (jednakże są nimi, gdyż sprzeciwiają się poprzednim Papieżom)    
albo są to błędy i wówczas nie stoimy wobec prawdziwego Kościoła i prawdziwych Pasterzy.

http://jezusimaryja.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz