piątek, 5 kwietnia 2013

Taki sam wczoraj i dziś. Część X.


   Na przykład, ojciec Zalba, sprawdzony autorytet w Teologii Moralnej pisze w cytowanej książce (t. 2, nr 57): „Formalnej herezji są winni liberałowie absolutni, którzy wyznają pełną i powszechną niezależność Państwa od Kościoła oraz moderniści, którzy przyjęli system doktrynalny potępiony przez świętego Piusa X…” Również w nr 58 pokazuje, że poznaje się heretyka formalnego, między innymi z tego, że „znając prawdę, trwa w sprzeciwianiu się Kościołowi” (cytat z ojca Merckelbacha, O.P, Summa Theologiae Moralis, I, 746).

   Warto tutaj przytoczyć niezwykły fakt w historii Kościoła, mający miejsce przed wyniesieniem Jego Świętobliwości Świętego Piusa V do papiestwa. W grudniu 1565 zmarł Paweł IV i poczyniono przygotowania do konklawe w którym został wybrany Święty Pius V. Pośród pewniejszych kandydatów znalazł się Kardynał Morone, mimo tego, że pod zarzutem herezji został poddany procesowi Świętego Oficjum. Święty Pius V (jeszcze Kardynał) jasno zamanifestował sprzeciw wobec kandydatury tego Kardynała. Pisze Ludovico Pastor w swojej monumentalnej “Historii Papieży” (t. XVII, Barcelona, Gustavo Gili, 1931, s. 48, uwaga 1): “Ghislieri (przyszły Święty Pius V), przeciwnie, wyraził opinię, że w zgodzie z dobrym sumieniem nie można interweniować na korzyść Morone, wiedząc, że został wezwany na rozprawę z powodu herezji... wystarczyło samo podejrzenie o błąd w Wierze, aby wykluczyć go z godności papieskiej” (1).

(1) (uwaga): “Et que l’esser statu solamente sospetto di heresia, questo bastava di ragione per escluderlo del Pontificado...” (Avissi di Roma, enero de 1566, s. 157) [I  będąc tylko podejrzanym o herezję, był to wystarczający powód by wykluczyć go z papiestwa...”] 

   Tak uważał Święty Pius V odnośnie Papiestwa oraz czystości przedstawionej Doktryny. Czy myślimy tak samo? Czyje myślenie jest bliższe myśleniu Świętego Piusa V? Tych, którzy wyrażają swoją nieufność wobec legalności tych, którzy nauczają błędów, czy też tych, którzy kontynuują powierzanie im swoich dusz i ochrony Świętego Kościoła?

http://jezusimaryja.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz