I ponownie, gdy na Tron Piotrowy wstąpił Papież Pius XII - papież,
który być może był najlepiej poinformowanym papieżem jaki kiedykolwiek
rządził naszym Kościołem - wiedział, że pierwszy atak, pierwszy
frontalny atak przeciwko Katolickiemu Kościołowi zostanie skierowany na
liturgię Mszy Świętej. Już w roku 1947 papież Pius XII ostrzegł biskupów
przed fanatykami liturgicznej i teologicznej lewicy, którzy już wtedy
agitowali na rzecz pewnych liturgicznych nadużyć oraz potworności, które
obecnie są chwalone jako wielkie osiągnięcia "ożywionej liturgii", a
które świętobliwy papież w swojej encyklice Mediator Dei nazwał
"podstępnymi i bardzo szkodliwymi skrajnościami."
"Przygotowują niegodziwe innowacje" ostrzegł biskupów. "Zatrute owoce" tak je nazwał. I zwolennicy tak zwanej "liturgicznej odnowy" zostali potępieni jako "ludzie opuszczający ścieżkę zdrowej doktryny. Ludzie, którzy twierdzą, że promują liturgiczny renesans, ale tak naprawdę plugawią liturgię błędami wobec Katolickiej doktryny". Nadal cytuję świętobliwego Piusa XII, który ostrzegał: "Ludzie, którzy proponują nikczemne innowacje są w błędzie odwołując się do społecznego charakteru Świętej Eucharystii. Ludzie, którzy są niezdrowymi katolikami, chcącymi ożywić zwyczaje wyeliminowane dawno temu jako nadużycia. Ludzie, którzy chcą zwieść ludzi nowymi sposobami postępowania - nowymi sposobami, które są niczym zatrute owoce lub zainfekowane gałęzie na zdrowym drzewie."
"Zainfekowane gałęzie", tak je nazywa, "które powinny zostać odcięte". I wiedząc, że oni, już w 1947, przygotowywali ich kontratak na język łaciński w Kościele (ponieważ był to symbol naszej powszechności na całym świecie oraz symbol naszej łączności z Rzymem), wiedząc, że ich pierwszy atak, będzie taki jak atak Lutra, skierowany przeciwko łacińskiemu językowi Kościoła, papież Pius XII powiedział wtedy biskupom: TRZYMAJCIE WASZE LEPKIE PALCE Z DALA OD ŁACINY! Tak naprawdę nie użył tych słów. Oto co powiedział: "Użycie łaciny musi być kontynuowane w naszym Kościele, ponieważ jest jasnym i pięknym znakiem jedności, i co więcej, efektywnym środkiem zaradczym przeciwko zepsuciu prawdziwej doktryny." Wiedząc również, że następny atak zostanie skierowany przeciwko ołtarzom, po to, by zastąpić je potwornościami desek do prasowania oraz stołów, już w 1947 roku - niektórzy myślą, że połowa z tych rzeczy miała miejsce w ciągu jednej nocy - nie działo się to w ciągu jednej nocy! Ci moderniści przygotowywali to przez lata i lata! W 1947 roku, Pius XII powiedział biskupom, żeby zachowali w kościołach ołtarze, ponieważ: "z właściwej ścieżki zbacza ten, który chce przywrócić ołtarzowi starodawną formę stołu."
"Przygotowują niegodziwe innowacje" ostrzegł biskupów. "Zatrute owoce" tak je nazwał. I zwolennicy tak zwanej "liturgicznej odnowy" zostali potępieni jako "ludzie opuszczający ścieżkę zdrowej doktryny. Ludzie, którzy twierdzą, że promują liturgiczny renesans, ale tak naprawdę plugawią liturgię błędami wobec Katolickiej doktryny". Nadal cytuję świętobliwego Piusa XII, który ostrzegał: "Ludzie, którzy proponują nikczemne innowacje są w błędzie odwołując się do społecznego charakteru Świętej Eucharystii. Ludzie, którzy są niezdrowymi katolikami, chcącymi ożywić zwyczaje wyeliminowane dawno temu jako nadużycia. Ludzie, którzy chcą zwieść ludzi nowymi sposobami postępowania - nowymi sposobami, które są niczym zatrute owoce lub zainfekowane gałęzie na zdrowym drzewie."
"Zainfekowane gałęzie", tak je nazywa, "które powinny zostać odcięte". I wiedząc, że oni, już w 1947, przygotowywali ich kontratak na język łaciński w Kościele (ponieważ był to symbol naszej powszechności na całym świecie oraz symbol naszej łączności z Rzymem), wiedząc, że ich pierwszy atak, będzie taki jak atak Lutra, skierowany przeciwko łacińskiemu językowi Kościoła, papież Pius XII powiedział wtedy biskupom: TRZYMAJCIE WASZE LEPKIE PALCE Z DALA OD ŁACINY! Tak naprawdę nie użył tych słów. Oto co powiedział: "Użycie łaciny musi być kontynuowane w naszym Kościele, ponieważ jest jasnym i pięknym znakiem jedności, i co więcej, efektywnym środkiem zaradczym przeciwko zepsuciu prawdziwej doktryny." Wiedząc również, że następny atak zostanie skierowany przeciwko ołtarzom, po to, by zastąpić je potwornościami desek do prasowania oraz stołów, już w 1947 roku - niektórzy myślą, że połowa z tych rzeczy miała miejsce w ciągu jednej nocy - nie działo się to w ciągu jednej nocy! Ci moderniści przygotowywali to przez lata i lata! W 1947 roku, Pius XII powiedział biskupom, żeby zachowali w kościołach ołtarze, ponieważ: "z właściwej ścieżki zbacza ten, który chce przywrócić ołtarzowi starodawną formę stołu."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz