wtorek, 7 maja 2013

FSSPX - spojrzenie w przeszłość. Część I.

Zachęcamy czytelników do porównania zamieszczonych cytatów z tekstami na blogach:


Stanowisko Bractwa również jest jasne i niezmienne. Bractwo stanowi integralną część Kościoła katolickiego, znajdującą się w stanie konfliktu z modernistyczną hierarchią.

Bractwo (...) odrzuca z obrzydzeniem wszystkie wykwity XIX-wiecznego modernizmu, wyartykułowane na Soborze Watykańskim II.
Ks. Anzelm Ettelt FSSPX [Zawsze Wierni, czerwiec 2005]

Pozwólcie, że zarysuję wam strategię Rzymu. Rzym mówi: "Słuchajcie, sobór i nową Mszę porównać można do zupy. Mówicie, że to zła zupa, ale to jednak zupa! Powiedzcie jedynie, że to zupa, i wszystko będzie w porządku". Odpowiadam: "Wiemy, że to zupa, ale to trująca zupa, nie jesteśmy więc nią zainteresowani. Jest w niej trucizna, więc nie zamierzamy jej jeść. Jeśli jednak dziś przyznamy, że to zupa, jutro powiecie: "Jedzcie tę zupę, przyznaliście przecież, że to zupa. Teraz musicie ją zjeść!". Nie zamierzam powiedzieć, że to zupa, nawet jeśli to prawda, ponieważ ona jest trująca". Czy rozumiecie ten przykład?
    W dokumentach soboru i w nowej Mszy są złe rzeczy...
Bp Bernard Fellay FSSPX [Konferencja wygłoszona 10 XI 2004, za: Zawsze Wierni, maj 2005]

Nie chcemy porozumienia dla samego porozumienia. Pewien prałat w Watykanie powiedział mi: "Nie zawierajcie kosmetycznego porozumienia z Rzymem". I to prawda, nie chcemy żadnego kosmetycznego porozumienia. Te rzeczy są zbyt poważne. Sama wiara jest zagrożona. Chcemy zachować wiarę!
Bp Bernard Fellay FSSPX [Konferencja wygłoszona 10 XI 2004, za: Zawsze Wierni, maj 2005]

...jak w przypadku robaka, który skończył jeść jabłko i nic mu już nie pozostało, [moderniści] zniszczyli wszystko, wszystko zmienili. Kiedy mieli co jeść, byli silni; obecnie zjedli już wszystko, nie zostało nic do zniszczenia, zaczynają więc okazywać słabość – i słabość ta staje coraz bardziej widoczna. Byliśmy świadkami tego przez lata, obecnie jednak widać to o wiele wyraźniej.
Bp Bernard Fellay FSSPX [Konferencja wygłoszona 10 XI 2004, za: Zawsze Wierni, kwiecień 2005]

Najmłodszymi ekspertami, którzy brali udział w soborze, są kardynałowie Medina i Ratzinger, urodzeni w roku 1927. Nie byli oni wówczas nawet biskupami, ale kard. Medina jest już na emeryturze, a kard. Ratzinger przekroczył 75 lat. W ciągu najbliższych trzech lat stracą oni wszystkie stanowiska w Kurii [Rzymskiej]. 
Bp Bernard Fellay FSSPX [Konferencja wygłoszona 10 XI 2004, za: Zawsze Wierni, kwiecień 2005]

Bardzo trudno atakować sobór komuś, kto go tworzył; taka osoba będzie go broniła wszelkimi dostępnymi środkami.
Bp Bernard Fellay FSSPX [Konferencja wygłoszona 10 XI 2004, za: Zawsze Wierni, kwiecień 2005]

-Czy chce Ksiądz powiedzieć, że paktowanie z przesiąkniętymi duchem soboru władzami rzymskimi jest wchodzeniem w śmiertelną pułapkę?
-To właśnie spostrzeżenie naszego przełożonego generalnego, bp. Bernarda Fellaya. W obecnych okolicznościach porozumienia z władzami soborowymi byłoby samobójstwem. Władze te są przesiąknięte fałszywymi zasadami i błędami II Soboru Watykańskiego. Zresztą, normalnie nie powinno się „czynić porozumienia” z władzami Kościoła. To nie do pomyślenia. Po prostu należy się podporządkować, jeśli ma się do czynienia z papieżem naprawdę katolickim.
Ks. Jan Michał Gleize FSSPX, wykładowca w Międzynarodowym Seminarium Bractwa Św. Piusa X w Ecône [Zawsze Wierni, lipiec 2008]

Rzym zaczął dyskutować z kim się da: dyskusje ekumeniczne z tymi poza Kościołem, dyskusje teologiczne z tymi, co w Kościele. Ale to nic innego, jak pomniejszanie autorytetu następcy św. Piotra, wikariusza Jezusa Chrystusa.  I jest to również śmiertelna pułapka, dlatego że jest to pozór dobra, przez który ryzykujemy przyjęcie soborowego liberalizmu.
Ks. Jan Michał Gleize FSSPX, wykładowca w Międzynarodowym Seminarium Bractwa Św. Piusa X w Ecône [Zawsze Wierni, lipiec 2008]

...jeśli jednak za zniewagę uważa się opinię, że jest on liberałem doskonałym - jaką wyraziłem po jego wizycie w USA, podczas której (...) twierdził, że wolność religijna jest czymś wspaniałym...
Naprawdę, trudno o twierdzenie bardziej liberalne!
Bp Bernard Fellay FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2008]

Nie wynosimy się ponad papieża. W przeszłości papieże kanonizowali wiele twierdzeń i podali je do wierzenia jako dogmaty. Twierdzenia te nie mogą już być zmieniane. Dogmat nie podlega dyskusji. Tak więc nie czynimy się sędziami. Prosimy jedynie obecnego papieża, by wyjaśnił, w jaki sposób to, co mówi, jest zgodne z tym, co mówili jego poprzednicy, mając w pamięci słowa św. Pawła Apostoła: „Ale choćbyśmy my, albo anioł z nieba głosił wam ponad to, cośmy wam głosili, niech będzie przeklęty” (Gal 1, 8–9). Trudno o mocniejsze słowa. Mamy wrażenie, że św. Paweł przewidywał sytuacje podobne do tej, w jakiej się obecnie znajdujemy: „Gdybym ja sam (a był on Apostołem) zaczął nauczać was czegoś różnego od tego, co powiedziałem wam wcześniej, niech będę przeklęty! Gdyby anioł przyszedł i nauczał was czegoś odmiennego – niech będzie przeklęty”

Magisterium Kościoła ma XX wieków. To właśnie to nauczanie sądzi papieża, nie my.
Bp Bernard Fellay FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2008]

Powtórzę raz jeszcze: nie możemy dyskutować o dogmatach. Nie mamy prawa manipulować wiarą. Kiedy widzimy tak wyraźnie, co dzieje się w Kościele – a to Bóg daje nam tę łaskę – rozumiemy, że nie ma miejsca na targi. Od Rzymu oczekujemy wiary. Jest to pierwszy kontrakt zawierany podczas naszego chrztu. Od Kościoła Bożego żądamy wiary i wiemy, że jedynie Kościół może nam ją dać. Ponawiamy więc żądanie wyrażone podczas chrztu. Nie czynimy nic ponadto. Moglibyśmy w ten sposób podsumować całą naszą walkę, gdyż wiemy, że Kościół jest jedyną społecznością ustanowioną przez Boga, która może dać nam zbawienie – nie możemy być zbawieni poza Kościołem: poza Kościołem nie ma zbawienia. Wiemy, że zbawienie przychodzi przez wiarę i przez łaskę. Tego właśnie żądamy od Rzymu, niczego mniej i niczego więcej.
Bp Bernard Fellay FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2008]

Benedykt XVI wskazał, że może istnieć tylko jeden sposób przynależności do Kościoła katolickiego: poprzez akceptację ducha Vaticanum II interpretowanego w świetle Tradycji, tzn. zgodnie z intencją ojców soborowych i zgodnie z literą tekstu. Jest to perspektywa, która bardzo nas niepokoi... 

Ostatecznie mielibyśmy otrzymać, wedle Ojca Świętego, strukturę odpowiednią dla nas – pozwalającą na celebrację tradycyjnego rytu i pewne praktyki zewnętrzne – nie chroniącą nas jednak przed duchem soboru, który musielibyśmy przyjąć.
Bp Bernard Fellay FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2005]

Jednak mogę was zapewnić, że wewnątrz Bractwa Św. Piusa X czterech biskupów jest jednomyślnych w kwestii stosunków z Rzymem...
Bp Bernard Fellay FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2005]

Musimy sprawić, by władze rzymskie zrozumiały, że nie da się dokonać postępu bez poważnych zastrzeżeń względem ich obecnej interpretacji soboru i ekumenizmu.
Bp Bernard Fellay FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2005]

Józef Ratzinger zawsze był progresistą i jest nim aż po dziś dzień.
Jan Venarri [Zawsze Wierni, listopad 2005]

...wielu tzw. tradycjonalistów w rzeczy samej nie pojęło, o co tak w ogóle chodzi w Tradycji. Tak powiedział mi jeden benedyktyn z Brazylii, ojciec Tomasz, który był w bliskim kontakcie z Arcybiskupem. Arcybiskup mógł z nim bardziej otwarcie mówić - pewnie dlatego, gdyż o. Tomasz nie należał do Bractwa; jemu Arcybiskup powiedział to, co niedawno ów ojciec powtórzył mnie: wielu idzie, ale niewielu rozumie. Z tych wszystkich, co idą za Tradycją, niewielu rozumie, o co w niej chodzi.
Bp Ryszard Williamson FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2008]

Być może przyjdzie czas męczeństwa, być może krew będzie konieczna...
Bp Ryszard Williamson FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2008]

Jesteśmy ludźmi miękkimi, potrzebujemy wstrząsu, aby znaleźć w sobie coś twardego, coś solidnego...
Bp Ryszard Williamson FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2008]

To, co się dzisiaj dzieje, co się rozgrywa na naszych oczach, jest bardzo złe i musi zostać odpowiednio ukarane. Kara ta będzie łaską. Za czasów Noego potop był łaską. Wiele dusz, choć nie wszystkie, miało czas, aby - gdy woda się podnosiła - żałować za swoje grzechy i w ten sposób się uratować.
Bp Ryszard Williamson FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2008]

Nie byłby miłosierny, gdyby nie był sprawiedliwy. Ponieważ jest sprawiedliwy, musi karać.
Bp Ryszard Williamson FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2008]

Duchu Święty, wręczyłeś mi Twe dary, potrzebuję Twego kierownictwa, nie widzę jasno, nie wiem, co mam czynić, chcę ratować moją duszę i dusze moich bliskich, musisz mną kierować, potrzebuję Ciebie!
Bp Ryszard Williamson FSSPX [Zawsze Wierni, listopad 2008]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz