środa, 5 czerwca 2013

De Pauw: Soborowy czy Katolicki - część 25


Panie i panowie, wy matki i ojcowie szczególnie, musicie stać się drugim Matatiaszem. Odnoszę się tu do przykładu Matatiasza, który bronił wiary swoich Ojców, przeciwko establishmentowi swoich czasów, dla dobra swoich dzieci. I chciałbym wam przeczytać tą piękną, wieczną sztukę w trzech aktach, wziętych z Pierwszej Księgi Machabejskiej:

Akt I

W tym czasie powstał Matatiasz, syn Jana.. miał on pięciu synów... zobaczyli świętokradztwa, które się działy między ludem... i Matatiasz powiedział: Biada, biada mi, dlaczego się urodziłem? Czy po to, żeby oglądać upadek mego narodu i Świętego Miasta, i by tam mieszkać, gdy zostało wydane w ręce nieprzyjaciół? Święte miejsca wpadły w ręce cudzoziemców: Świątynia stała się podobna do człowieka bez czci, a naczynia jej chwały zabrano do niewoli. Wszystkie jej ozdoby zrabowano...  I oto wniwecz obrócona jest świętość nasza, piękność nasza i chwała nasza, a poganie je zbezcześcili. Na cóż więc nam jeszcze życie?

Wtedy do miasta przybyli królewscy wysłańcy, by zmusić do odstępstwa od praw ich Ojców. I wielu spomiędzy Izraelitów przyszło do nich. Ale Matatiasz i jego synowie stali mocno. I wtedy królewscy wysłańcy zwrócili się do Matatiasza słowami: wykonaj to, co jest polecone w królewskim dekrecie, tak jak to uczyniły już wszystkie narody, a nawet mieszkańcy Judy i ci, którzy pozostali w Jerozolimie. Za to ty i synowie twoi będziecie należeli do królewskich przyjaciół, ty i synowie twoi będziecie zaszczytnie obdarzeni srebrem, złotem i innymi darami.


Na to jednak Matatiasz odpowiedział donośnym głosem: Jeżeli nawet cały świat zgodziłby się na wasze nakazy, i każdy inny człowiek odstąpiłby od praw swoich Ojców, ja i moi synowie i moi krewni będziemy postępowali zgodnie z prawem naszych Ojców. Tak nam dopomóż Bóg, byśmy nigdy nie porzucili prawa i tradycji naszych Ojców.


Akt II

I każdy człowiek powiedział do swojego sąsiada: jeżeli uczynimy tak jak nasi bracia uczynili, i nie będziemy walczyć przeciwko tym ludziom, szybko wykorzenią nas z ziemi. I zdecydowali tego dnia, mówiąc: ktokolwiek przyjdzie walczyć przeciwko nam, będziemy walczyć. Następnie zostali do nich przydzieleni najtężsi z ludzi [wy - tradycjonaliści] i wszyscy ci, którzy uciekli od zła, przyłączyli się do nich, i byli im wsparciem. I Matatiasz i jego przyjaciele udali się dookoła i zrzucili fałszywe stoły ołtarzowe: i zrobili to gwałtownie. A praca prosperowała w ich rękach: i odzyskali prawa z rąk grzeszników.

Akt III

Zbliżył się dzień śmierci Matatiasza i powiedział do swoich synów: teraz, moi synowie, bądźcie gorliwi o prawo i dajcie wasze życia za tradycje waszych Ojców. Pamiętajcie dzieła waszych przodków, które dokonali w ich pokoleniach: o wy, również, otrzymacie wielką chwałę i wieczne imię. I pobłogosławił ich, i dołączył do swoich przodków... i został pochowany przez swoich synów i wszyscy ludzie opłakiwali go wielką żałobą.

Panie i panowie, przyszłość naszego Kościoła, po ludzku mówiąc, zależy od nas. Małej, elitarnej grupy Tradycyjnych Katolików, świeckich oraz kilku księży i zakonników. Większa część naszych biskupów, księży oraz zakonnic zdradziła nas. Dziś wielkie pytanie brzmi: po której stronie jest papież Paweł VI?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz