sobota, 2 lutego 2013

Czy NOM jest liturgią katolicką?

Paweł VI prezentujący Konstytucję Apostolską Missale Romanum


Cechy liturgii katolickiej: symboliczność, boskość, starożytność, powszechność i uświęcenie dusz ludzkich.
 biskup Antoni J. Nowowiejski, Ceremonjał Parafialny, 1931 

NOM:
  • symboliczność - ?
  • boskość - nie: dzieło rąk ludzkich (ks. Cekada).
  • starożytność - nie
  • powszechność - tak
  • uświęcenie dusz ludzkich - nie: powszechna apostazja i infantylizm duchowy.

Sławetne vel nieszczęsne "co na to Lefebvre":

...obecne reformy liturgiczne zaadoptowały te protestanckie w istocie zmiany. Jak dobrze wiemy, teksty używane dziś przez wiernych nie mówią o ofierze, ale raczej o „liturgii Słowa”, o „wieczerzy Pańskiej”, o „łamaniu chleba” lub o Eucharystii. Artykuł VII z instrukcji wprowadzającej nową liturgię wyraźnie potwierdza tę protestancką orientację.

...zmiany, połączone z wielką liczbą pomniejszych liturgicznych modyfikacji, przyczyniły się do zaszczepienia wiernym poglądów protestanckich, które poważnie zagrażają doktrynie katolickiej...

...obecna liturgia, naśladując reformę Lutra, prowadzi nieuchronnie do przyjęcia głoszonych przez niego idei.

De facto dzisiejszy innowatorzy idą dalej niż Luter i jego naśladowcy. I właśnie dlatego, że nie są to uzasadnione ani w zamierzeniu korzystne reformy.

Dla katolików niemożliwe jest z powodów zarówno psychologicznych, dusz­pasterskich, jak i teologicznych porzucić liturgię, która zawsze była prawdziwym wyrazem Wiary karmiącym ich pobożność, i przyjąć na jej miejsce nowe obrządki poczęte przez heretyków, bez wystawienia tej Wiary na bardzo poważne niebezpieczeństwo. Nie można bez końca naśladować protestantyzmu, nie stając się protestantem.

Jak wielu wiernych, jak wielu młodych księży, ilu biskupów straciło wiarę przez przyjęcie tych nowych reform liturgicznych? Nikt nie może obrażać Wiary i natury i oczekiwać, że się to na nim nie zemści.

Wszystkie zmiany, które wprowadza nowa liturgia Mszy, mają bardzo niebezpieczne konsekwencje, zwłaszcza dla młodych księży. Nie są oni już karmieni doktryną Ofiary, Rzeczywistej Obecności i Transsubstancjacji. Rzeczy te nie mają dla nich żadnego znaczenia – w rezultacie wkrótce stracą intencję czynienia tego, co czyni Kościół. Nie będą już odprawiać ważnych Mszy.

Z drugiej strony starsi księża, nawet jeśli celebrują wg Novus Ordo, mogą zachować Wiarę katolicką. Przez całe lata odprawiali oni Mszę wg rytu trydenckiego i zgodnie z jego intencją, możemy więc zakładać, że ich Msze są ważne. W takim stopniu jednak, jak ta intencja zanika, nawet ważność ich Mszy może być wątpliwa.

Sama Nowa Msza wyraża koncepcję protestancką i prowadzi do protestantyzmu – to właśnie z tego powodu nie widzimy możliwości odprawiania jej w naszych seminariach.

Definicja Mszy zawarta we Wprowadzeniu do Novus Ordo Missae jest czysto protestancka, i już to jest wielkim skandalem!

Podobnie z sakramentem bierzmowania. Powszechnie stosowaną formą są dziś słowa: „Znaczę cię znakiem Krzyża. Przyjmij Ducha Świętego”. Jednak przy administrowaniu bierzmowania biskup musi wskazać wyraźnie specjalną łaskę sakramentalną, mocą której udziela Ducha Świętego. Nie ma bierzmowania, jeśli nie wypowie się słów: „Umacniam cię w Imię Ojca...”.

...musimy błagać o miłosierdzie Boga dla siebie i całej ludzkości, musimy walczyć! Musimy walczyć nieustraszenie o zachowanie Tradycji, o uratowanie przede wszystkim liturgii Mszy, ponieważ jest ona samym fundamentem Kościoła i chrześcijańskiej cywilizacji. Gdyby prawdziwa Msza nie była już odprawiana, Kościół przestałby istnieć, zniknąłby.

Musimy żywić dla Ofiary Mszy nabożność większą nawet niż wcześniej, gdyż to ona jest prawdziwym kamieniem węgielnym naszej Wiary. Niezbędny jest powrót do Tradycji Kościoła, do Najświętszej Ofiary Wszechczasów, do sakramentów wszechczasów, do czci i uwielbienia dla naszego Pana, który jest jedyną droga zbawienia.
wybrane fragmenty: Zawsze Wierni 6/2002

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz