W jednym z większych ośrodków FSSPX, wycofano funkcję krucyfera. Tak więc, krzyż już nie będzie wnoszony. W tym samym miejscu odprawiane były dotąd msze pontyfikalne, z tronem biskupim. Teraz stwierdzono, że... dla krzyża nie ma miejsca. Ewangelicznie! I jak na czasie!
I u nich czuć swąd szatana
OdpowiedzUsuńWystarczy popatrzeć, co wyrabia się w Stanach. Ostatnio utworzono...Trzeci Zakon Franciszkański "pod skrzydłami" FSSPX z ks. Emily na czele, by pozbyć się związków z tradycyjnymi kapucynami z Morgon...
OdpowiedzUsuń